Relacje Polonii 1912 Leszno z występów w Superlidze
Wysłano dnia 15-09-2008 o godz. 17:07:25 przez |
W drugiej kolejce w superligach kręglarskich drużyny "Polonii" Leszno zeszły z torów w rolach zwycięzców.
Zawodniczkom „Polonii” przyszło zmagać się z rywalem z najwyższej półki – „Alfą OSiR” Tarnowo Podgórne na jej kręgielni. Wicemistrz Polski z ubiegłego sezonu, ekipa z Tarnowa Podgórnego uległa jednak Mistrzyniom kraju „Polonii” Leszno 2:6 (3350:3378) po bardzo dobrym meczu. Regulaminowym przywilejem gości jest możliwość wyboru indywidualnych rywalek i ten czynnik, prócz bardzo dobrej gry leszczynianek, był z pewnością ważnym elementem wyjazdowego sukcesu „Polonii”.
W pierwszym bloku meczu „Polonię” reprezentowały Kinga Konopa i Joanna Neczyńska rywalizując z Joanną Bonk i Izabelą Torką. Bohaterka meczu sprzed tygodnia w Lesznie – Kinga Konopa zaczęła rewelacyjnie pojedynek w Tarnowie z Asią Bonk. Kinia po 2 torach miała na koncie 307 kręgli i dość sporą przewagę nad zawodniczką „Alfy”. Wystarczył jednak jeden słaby tor Konopy i Asia Bonk zwietrzyła szansę na wygraną. Na szczęście dla ekipy gości Kinga na torze czwartym znów zagrała wysoko i chociaż Bonk doprowadziła do stanu 2:2, to jednak o 4 kręgle lepsza była Konopa wygrywając 577:573. Sporo emocji towarzyszyło drugiemu pojedynkowi. Po 2 niemal bliźniaczo granych torach: 152:135 oraz 137:152 Iza Torka prowadziła 2 kręglami z Asią Neczyńską. Jednak tory 3 i 4 już po myśli kapitan „Polonii” i końcowa wygrana Neczyńskiej 3:1 (586:567). „Polonia” Leszno obejmuje prowadzenie 2:0 przy niewielkiej przewadze 23 kręgli. Drugi blok meczu to w „Polonii” start najmłodszych: Joasi Lajtke i Justyny Waśkowiak. Aśka Lajtke jest lepsza od Liwii Strzelczak, bo choć grają pojedynek na 2:2, to jednak tory wygrane przez Lajtke przynoszą jej dość wyraźną wygraną kręglami 536:508. Z obawą czekamy na pierwszy w karierze występ Justyny Waśkowiak na kręgielni w Tarnowie. Justyna jednak radzi sobie całkiem dobrze i zdobywa kolejny punkt dla „Polonii” Leszno pokonując Bogusię Ułasewicz (78 rzutów) i Judytę Jóźwiak (42 rzuty). Trudno wyrokować o słuszności tej zmiany, ponieważ obie zawodniczki "Alfy" w pojedynkach z "polonistkami" były w tym momencie "pod kreską". Jednak patrząc na końcowe wyniki, to raczej Strzelczak a nie Ułasewicz powinna zostać zmieniona. Ale to już zmartwienie gospodyń meczu a leszczyniankom zmiana w "Alfie" krzywdy nie przyniosła. Pojedynek znów grany jest na 2:2 ale więcej kręgli po stronie najmłodszej zawodniczki meczu. Justyna Waśkowiak wygrywa z Ułasewicz i Jóźwiak 539:521 i jest 4:0 dla „Polonii” a przewaga wzrasta do 69 kręgli. W trzecim bloku pojedynki wygrywają zawodniczki „Alfy” ale już nie są w stanie odebrać „Polonii” zwycięstwa. Liderka „Alfy” Basia Danek po raz drugi w tym sezonie gra powyżej 600 kręgli ale Ania Chwastyniak tanio skóry nie sprzedaje. Ich pojedynek to kolejna w tym meczu gra na 2:2 zakończona wygraną Basi 605:574. Startująca niemal z marszu po wakacjach Asia Kurpisz przegrywa 1:3 z Małgorzatą Leopold ale traci do zawodniczki z Tarnowa Podgórnego tylko 10 kręgli przegrywając 566:576. Więc choć pojedynki dają dwa punkty gospodyniom to bilans kręgli sprawia, że „Polonia” Leszno wygrywa w Tarnowie Podgórnym 6:2 i po 2 kolejkach jest jedyną drużyną w żeńskiej lidze z kompletem zwycięstw. Wynik „Polonii” uzyskany w Tarnowie Podgórnym 3378 kręgli to klubowy rekord dziewczyn z Leszna. Poprzedni swój rekord klubowy „polonistki” uzyskały przed rokiem także w Tarnowie Podgórnym. Męska ekipa „Polonii” podejmowała w Lesznie zawsze groźną „Pilicę” Tomaszów Mazowiecki i po bardzo trudnym meczu wygrała 5:3 (3466:3284). Niech nikogo nie zmyli duża różnica kręgli na korzyść „Polonii”, bo jest to wynik praktycznie jednego pojedynku w ostatniej fazie meczu. Pozostałe były bardzo wyrównane. W pierwszym bloku meczu w obu pojedynkach o wygranej decydowała ilość zbitych kręgli, ponieważ obie rywalizujące pary grały na wynik 2:2. W pierwszej parze wygrana Artura Piosika z Arkadiuszem Zającem wyglądała dość wyraźnie (578:537) ale tak naprawdę Artur musiał wygrać tor ostatni by wygrać pojedynek i zdobyć punkt dla swego zespołu. Na szczęście ta sztuka się Piosikowi udała. Drugi z zawodników „Polonii” Bartosz Włodarczyk nie dał rady Konradowi Mocarskiemu. Choć „Wlodi” lepiej rozpoczął ten mecz, to jednak w sumie zagrał gorzej o 10 kręgli od „Mocara” i przegrał 544:554. Po 1 bloku 1:1 ale „Polonia” prowadzi różnicą 31 kręgli. Drugi blok meczu przynosi jeszcze większe emocje a oba pojedynki tej fazy meczu znów kończą się wynikami 2:2. Nie ma na razie meczowego szczęścia w tym sezonie Mateusz Grzeszczuk. „Mates”, podobnie jak przed tygodniem w Gostyniu, po wygraniu 2 torów nie dowiózł przewagi do końca. Tym razem rywalem Grzeszczuka był aktualny Mistrz Polski Tadeusz Śliwiński. „Mates” prowadząc 2:0 miał 27 kręgli przewagi ale Tadek wyrównał na 2:2 i po pokonaniu Grzeszczuka 573:563 zdobył punkt dla „Pilicy”. Kolejny punkt goście zdobyli po najlepszym chyba pojedynku w tym meczu. Dwaj reprezentacyjni juniorzy Maciej Chudy i Szymon Napierała „cięli się” przez cały mecz i po remisie 2:2 na torach „Szyszka” wygrał 582:581. Tu do końca możliwy był każdy wynik. Po grze 4 zawodników „Pilica” prowadziła w Lesznie 3:1, choć tak naprawdę było 3:3, gdyż „Polonia” miała 20 kręgli przewagi. Ostatnia faza meczu to dwa jakże różne pojedynki. Marek Majer bez większych problemów uporał się aż z trójką zawodników „Pilicy”: Sławkiem Rumińskim, Maciejem Witkiem i Szymonem Michalskim. O ile jednak jeszcze Rumiński starał się przez 70 rzutów walczyć z Majerem, o tyle młodzi zmiennicy Sławka mogli tylko przyglądać się grze Marka. Kapitan młodej ekipy „Polonii” wygrał 4:0 z ogromną przewagą: 606:464. Fantastyczny pojedynek stoczyli Mikołaj Konopka z Michałem Dębickim. „Krecik” Konopka zaszalał na 2 torach zbijając 319 kręgli (159 i 160). W tej sytuacji 290 kręgli „Dębika” to tylko 290 kręgli. Na trzecim torze Konopka jednak nie może się wstrzelać i Dębicki zbliża się na odległość 12 kręgli. Finisz jednak znów dla zawodnika „Polonii” i jego wygrana 3:1 (594:574). Jaka szkoda, że będący w bardzo dobrej formie od początku sezonu Konopka nie wykorzystał szansy na drugą w życiu „sześćsetkę” w oficjalnych zawodach. Zawodnicy „Polonii” Leszno wyrównali swoje najlepsze osiągnięcie klubowe w Lesznie (choć nie najlepsze w ogóle, bo wyżej zagrali przed rokiem w Gostyniu) a do rekordu kręgielni zabrakło im 18 kręgli. Po 2 kolejkach ligowych kompletem zwycięstw mogą pochwalić się 3 drużyny: „Alfa Vector” Tarnowo Podgórne, „Tucholanka” Tuchola i „Polonia” Leszno.
<źródło: strona Polonii 1912 Leszno >
|
|
| |
Oceny artykułu
|
Wynik głosowania: 0 Głosów: 0
|
|