Mistrzostwa Polski Par i Mixtów 2005 komentuje Irek Kaczmarek:
Ostatnie w roku 2005, a jednocześnie pierwsze medale sezonu 2005/2006 rozdane zostały na kręgielni w Tucholi.
W miniony weekend na tym obiekcie rywalizowano o medale Mistrzostw Polski Par oraz Mistrzostw Polski Mikstów. W sobotę wyłoniono najlepsze pary żeńskie i męskie. Można rzec, że niespodzianek nie było a po laury sięgnęli zawodnicy nadający ton w meczach ligowych.
Wśród rywalizujących par żeńskich zabrakło kilku dobrych zawodniczek, co trochę odbiło się na poziomie Mistrzostw. Ze względu na mecz w Niemczech nie zagrała Beata Włodarczyk. Zabrakło nie grających w lidze zawodniczek krakowskiego „Podgórza” – medalistek z ubiegłego roku Magdy Litewki i Kasi Machety. Nie stanęła też na starcie mocna para „Czarnej Kuli” Basia Danek i Iza Torka.
Mistrzowski tytuł przypadł faworytkom – rutynowanej parze „Platana” Pleszew: Ewa Świątek i Agata Banaszak, które uzyskały łącznie 1103 punkty, a Ewa Świątek była także autorką najlepszego rezultatu wśród pań (565). Medal srebrny dla pary „Polonii” Leszno: Kinga Konopa/Joanna Neczyńska z wynikiem 1060. Uzyskane przez Kingę 552 punkty były drugim wynikiem indywidualnym kobiecego turnieju. Najniższy stopień podium dla równo grających zawodniczek „Wejherowianki” Wejherowo: Sylwii Wirkowskiej i Mirosławy Dobkowicz (1046). W rywalizacji kobiet wystąpiły jeszcze dwa duety leszczyńskiej „Polonii” zajmując miejsca 5 (Joanna Kurpisz i Jolanta Jaś – 1012) oraz 8 (Anna Matuszewska i Judyta Jóźwiak – 973).
Większe emocje, lepsze wyniki i liczniejszą obsadę miała rywalizacja par męskich. Końcowe rozstrzygnięcie na miejscach 1 i 2 do złudzenia przypominało sytuację z roku ubiegłego. Ponownie walka o najwyższy stopień podium toczyła się do ostatniego rzutu pomiędzy parami „Alfy-Vector” Tarnowo Podgórne: Michał Grędziak i Jarosław Michalak i rutyniarzami z „Polonii” Leszno: Robertem Glapiakiem i Zygmuntem Felenbergiem. Po znakomitej grze sportowa fortuna stanęła po stronie zawodników z Tarnowa Podgórnego, którzy zdobyli tytuł mistrzowski z rezultatem 1145 przy 602 punktach Michała Grędziaka. Srebrni „poloniści” byli słabsi o 11 kręgli kończąc grę z wynikiem 1134. Medal brązowy przypadł parze „Pilicy” Tomaszów Mazowiecki: Michał Dębicki i Sławomir Rumiński, a ich wynik to 1126 zbitych kręgli. Tuż za podium para gospodarzy z „Tucholanki”: Adam Hennik i Arkadiusz Stachecki (1120) oraz „Czarna Kula” Poznań: Leszek Torka i Zbigniew Jegła (1117). Tę drugą parę medalu pozbawiła słabsza postawa Zbyszka Jegły, który nie pomógł świetnie grającemu Leszkowi Torce (590).
Wracając do walki o najwyższe laury dodam, że przed rokiem te same dwa duety (Grędziak/Michalak i Glapiak/Felenberg) dzieliło 8 kręgli a zwycięzcy uzyskali wynik 1134, czyli taki, jak w tym roku dawał medal srebrny.
„Polonia” Leszno, choć nie mógł grać Marek Majer, wystawiła jeszcze 3 pary męskie, które nie odegrały jednak większej roli zajmując lokaty: 11 (Mikołaj Piosik/Jakub Majchrzak – 1065), 14 (Jarosław Klecha/Tomasz Ryński – 1038) i 22 (Maciej Chudy/Krzysztof Kurpisz – 980).
W niedzielę systemem pucharowym rywalizowało 16 mikstów. Ta konkurencja jest dość loteryjna i przynosi czasami bardzo zaskakujące rozstrzygnięcia. Nie można jej jednak odmówić widowiskowości. Do finału przebiły się: rodzinny duet Mirosława i Bogusław Dobkowicz oraz Bogusława Ułasewicz z Leszkiem Torką. Gracze „Czarnej Kuli” byli lepsi od zawodników z Wybrzeża i po zwycięstwie 2:0 zdobyli medal złoty. Bratobójczą walkę o brąz stoczyły dwa miksty „Polonii” Leszno: Joanna Neczyńska i Mikołaj Piosik kontra Jolanta Jaś i Jakub Majchrzak a potyczkę 2:0 wygrali Neczyńska i Piosik.
Ostateczna kolejność Mistrzostw Polski Mikstów:
1. Bogusława Ułasewicz i Leszek Torka;
2. Mirosława Dobkowicz i Bogusław Dobkowicz;
3. Joanna Neczyńska i Mikołaj Piosik;
4. Jolanta Jaś i Jakub Majchrzak.
Graczom „Polonii” Leszno do bogatej kolekcji tytułów mistrzowskich nadal więc brakuje złotego medalu w konkurencji mikstów.